KU AZS UAM POZNAŃ - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 21, wczoraj: 9
ogółem: 696 203

statystyki szczegółowe

Aktualności

Gloria Victis

  • autor: uampoznan, 2015-03-09 12:50

KU AZS UAM Poznań nie obronił w Gdańsku tytułu mistrzowskiego w Akademickich Mistrzostwach Polski w Futsalu Kobiet. Mimo to drużyna Wojciecha Weissa spisała się na medal.

To był niezwykle ciekawy, ale i wymagający turniej dla naszej drużyny. UAM Poznań jechał do Gdańska jako jeden z faworytów, jak i też jako obrońca tytułu. Hasło ,,bić mistrza” jest zawsze aktualne, dlatego też trener Weiss uczulał nasze zawodniczki, że na AMP nie będą miały łatwo.

Faza grupowa pokazała, że się nie mylił. Już w pierwszym meczu z Politechniką Śląską z Gliwic widać było, że rywalki tanio skóry nie sprzedadzą. Gliwiczanki pokazały się z dobrej strony, ale zabrakło im doświadczenia i ogrania. Inaczej były by w stanie urwać naszej drużynie już na dzień dobry dwa z trzech punktów. Z drugiej strony trzeba jednak pamiętać, że na tego typu turniejach UAM-ki lubią wolno się rozkręcać, by z meczu na mecz coraz bardziej zadziwiać kibiców i rywali.
UAM Poznań – PŚ Gliwice 3:1 (1:1)
Bramki: Alicja Busza x3

Nieco łatwiejsze spotkanie czekało nas w rywalizacji z Akademią imienia Jana Długosza z Częstochowy. Było to o tyle zaskakujące, że nasz drugi grupowy rywal to praktycznie Gol Częstochowa, a więc zespół, z którym nie gra się nam zbyt łatwo i dobrze nas zna. To również pierwszy nasz przeciwnik z Ekstraligi Futsalu Kobiet, który rozpracował, jak gra jedna z naszych najlepszych strzelczyń Alicja Busza. Mimo to nie udało im się jej zatrzymać i Poznanianki wygrywając swój drugi mecz w grupie, już w pierwszego dnia mistrzostw zapewniły sobie awans do fazy pucharowej.
UAM Poznań – AJD Częstochowa 2:1 (0:0)
Bramki: Alicja Busza x2

W sobotę rano UAM Poznań czekała już tylko walka o pierwsze miejsce w grupie. Rywalem naszej drużyny był zespół, nie mający wielkich indywidualności w składzie (po za bramkarką) ale nieźle zgrany i lubiący narzucać swoje tempo gry. W tym meczu UAM pokazał, że jakościowo jest drużyną lepszą. Niestety chwila nieuwagi, która zaowocowała straconą bramką i rewelacyjną postawą bramkarki Wrocławianek UAM-ki zremisowały ten mecz i musiały pogodzić się z zajęciem drugiego miejsca w grupie i cięższej drabinki pucharowej.
UAM Poznań – AWF Wrocław 1:1 (0:1)
Bramki: Mariola Żyła

 

GRUPA B Miejsce: Punkty: Bramki:
AWF Wrocław I 7 5:1
UAM Poznań II 7 6:3
AJD Częstochowa III 3 3:4
PŚ Gliwice IV 0 2:8

 

Ćwierćfinał był ciężkim wyzwaniem dla drużyny z Poznania. Uniwersytet Opolski nie był słabym zespołem, a do tego w miał w swoich szeregach jedną z najlepszych zawodniczek futsalowych w kraju: Agatę Sobkowicz. To w dużej mierze ona decydowała o wynikach, jak i grze w swojej ekipie. W meczu z nami jej gwiazda nie co zgasła, ale wynikało to z dobrej gry naszej defensywy. Nieoczekiwanie w pierwszej dość kontrowersyjnej sytuacji padła bramka dla Opola. Kontrowersja polegała na tym, że gol strzelony został po akcji zainicjowanej z autu, który nie do końca wykonany został zgodnie z przepisami. Za próbę zareagowania na ten błąd z ławki trenerskiej, na trybuny wyrzucony został Wojciech Weiss i drużyna radzić musiała sobie sama. Zespół z Opola z tej sytuacji był rad, ponieważ wierzył, że to zadecyduje o zwycięstwie. Miał rację, ale równocześnie się mylił. Ten moment zadecydował o końcowym zwycięstwie. Wyrzucenie trenera było dla UAM-ek niczym machanie czerwoną płachtą, tuż przed głową rozwścieczonego byka. Od tej pory dość ospała gra zespołu z Poznania zmieniła się w błyskawiczne ofensywne akcje i uderzanie co kilkanaście sekund w bramkę zespołu z Opola. Wyglądało to tak, jakby ktoś w chwilę przeniósł się z rozgrywek szachowych na tory wyścigowe Formuły 1. Uniwersytet Opolski został praktycznie wyłączony z gry, Agata Sobkowicz całkowicie zneutralizowana, a zastępujące trenera Karolina Grześkowiak i Dominika Machnacka wzorowo radziły sobie z każdym aspektem taktycznym rywala. Uniwersytet Opolski nie miał już prawa wygrać tego meczu i tak też się stało. UAM Poznań awansował do półfinałów, które odbyć się miały następnego dnia, w niedzielę.
UAM Poznań – Uniwersytet Opolski 2:1 (0:1)
Bramki: Karolina Grześkowiak, Agnieszka Rezler

W półfinale na nasz zespół czekał już największy faworyt całego turnieju, Uniwersytet Jagielloński z Krakowa. Jest to przeciwnik dobrze nam wszystkim znany. Rok temu, po rzutach karnych to właśnie z nimi wygraliśmy w finale AMP i to z nimi od zeszłego sezonu mierzymy się w EFK.
Sam mecz był dość porywającym widowiskiem. Był to w zasadzie drugi najlepszy pojedynek całych mistrzostw. Każda z drużyn miała w tym spotkaniu swoje momenty, każda miała swoje stu procentowe, niewykorzystane ostatecznie sytuacje i każda z drużyn (co ważne i godne uwagi) nie popełniała błędów. To był jeden dobry mecz, który zaowocował świetnym widowiskiem. Owszem, to UAM pierwszy stracił gola, ale w fantastycznym stylu wyrównał. W końcowych minutach to Poznanianki dyktowały warunki na boisku i trzeba obiektywnie powiedzieć, że do awansu zabrakło tylko szczęścia. W ciągu ostatniej minuty UAM strzelił w słupek i pechowo nie wykorzystał okazji sam na sam. O awansie zadecydować musiały rzuty karne. Niestety dla nas przyroda lubi równowagę i tak, jak rok temu to my wyszliśmy zwycięsko z konkursów jedenastek, tak teraz lepszy był Kraków. Do nikogo nie można mieć jednak pretensji, bowiem UAM Poznań rozegrał najlepszy mecz tych mistrzostw.
UAM Poznań – UJ Kraków 1:1 (0:1) karne 4:5
Bramki: Alicja Busza

Porażka z UJ Kraków odebrała nam marzenia o obronie tytułu, jak i zapisaniem się w historii AMP, jako pierwszy zespół, który tego dokonał. Nie odebrała nam jednak woli walki. W meczu o III miejsce ponownie przyszło nam się zmierzyć z AWF-em Wrocław i tym razem dziewczyny zamierzały zwyciężyć. Trzeba przyznać, że spotkanie było bardzo zacięte. Z minuty na minutę, przewagę zdobywał jednak UAM Poznań. Szkoda, że w tym spotkaniu nie mogliśmy liczyć na większą przychylność sędziów, którzy podejmowali nieraz niezrozumiałe dla wszystkich decyzje. Zespół nie zraził się tym, tak samo, jak i grą swoich rywalek i to UAM Poznań w małym finale zwyciężył i po raz trzeci z rzędu zgarnął medale.
UAM Poznań – AWF Wrocław 2:1 (0:1)
Bramki: Alicja Busza, Dominika Machnacka

UAM POZNAŃ BRĄZOWYM MEDALISTĄ AKADEMICKICH MISTRZOSTW POLSKI W FUTSALU KOBIET

Ciekawostki z turnieju:
- w fazie pucharowej UAM Poznań za każdym razem przegrywał do przerwy. Za każdym razem potrafił to odrobić.
- UAM Poznań nie przegrał żadnego meczu, jednak dwa remisy plus jeden konkurs rzutów karnych zadecydowały o tym, że nie udało się ostatecznie obronić mistrzowskiego tytułu.
- wyniki fazy pucharowej mogą sprawiać mylne wrażenie, że wygrane lub remis (mecz półfinałowy) były na styku. W rzeczywistości UAM Poznań mógł bramek strzelić dużo, dużo więcej.
- w turnieju mieliśmy w składzie tylko jedną bramkarkę. Była to Aleksandra Przybył, która w lidze jest raczej trzecią naszą golkiperką. Ola wytrzymała jednak presję i parę razy udowodniła, że można na nią liczyć w najtrudniejszych momentach.
- UAM Poznań mógł liczyć na doping swoich ULTRASÓW. Nasi kibice na własny koszt wybrali się do Gdańska by pomóc i wesprzeć swoim dopingiem swoją drużynę, za co serdecznie im dziękujemy. Co warto podkreślić byliśmy dzięki temu jedyną drużyną turnieju, która miała swój własny kocioł na trybunach i nie składał się on tylko z uczestniczek turniejów,
- zadaliśmy w pewien sposób kłam, że UAM Poznań nie cieszy się zbyt dużą sympatią. Podczas turnieju swoje gardła, ręce do oklasków i kciuki użyczyły nam drużyny z Bydgoszczy i ze Szczecina. Dzięki temu to my mieliśmy największy doping w turnieju i to o nas było najbardziej słychać.

 

UAM Poznań w Gdańsku wystąpił w składzie: Aleksandra Przybył - Dominika Machnacka, Sandra Sałata, Karolina Grześkowiak, Agnieszka Grzechowiak, Paula Fronczak, Alicja Busza, Adrianna Sypniewska, Magdalena Pawłowska, Żaneta Pawlik, Agnieszka Rezler, Mariola Żyła, Agata Kutnik


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [937]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Najnowsza galeria

Kampania promująca kobiecy futsalu i KU AZS UAM Poznań
Ładowanie...

Reklama