Logowanie
Menu główne
Statystyki
zalogowanych i 2 gości
dzisiaj: 9, wczoraj: 28
ogółem: 697 826
statystyki szczegółowe
Uzytkownicy
Aktualności
Lekcja pokory
UAM Poznań zajął trzecie miejsce w organizowanym przez siebie turnieju półfinałowym Akademickich Mistrzostw Polski
Skąd ten tytuł? Po pierwsze UAM broni tytułu mistrzowskiego. Po drugie grał na własnej, dobrze znanej sobie hali. No i po trzecie oczekiwania i apetyty były ogromne. Tymczasem III miejsce było nieco wymęczone.
FAZA GRUPOWA:
Najpierw, na dzień dobry, po raz kolejny już, mierzyliśmy się w siostrzanym boju z AWF-em Poznań. Stabilne tyłu i solidny przód pozwoliły nam zdominować rywalki i wygrać pierwsze spotkanie na turnieju.
UAM Poznań – AWF Poznań 4:0
Bramki: Patrycja Balcerzak 4’, Agata Kutnik 6’, Sandra Sałata 7’, Karolina Grześkowiak 12’
Kolejnym przeciwnikiem był Uniwersytet Łódzki. Przed turniejem nieco obawiano się tego zespołu. W rzeczywistości nasze rywalki nie miały w tym meczu nic do powiedzenia. Dominacja była absolutna. Na 24 minuty całego spotkania Łodzianki gościły na naszej połowie łącznie około dwie minuty.
UAM Poznań – Uniwersytet Łódzki 11:0
Bramki: Fronczak 2’, 5’, 21’, Busza 3’, 11’, Kutnik 6’, 7’, Balcerzak 12’, 23’, Machnacka 16’, Grzechowiak 20’
W sobotę, a więc drugiego dnia turnieju UAM kończył swoje spotkania w fazie pucharowej. Przeciwnikiem była drużyna Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego z Olsztyna i trzeba przyznać, że sprawiła nam ona trochę kłopotów. Jedni powiedzą, że UMW postawił w bramce autobus. Inni, że był dobrze zorganizowany w grze defensywnej. Każda strona znajdzie swoje argumenty, więc nie ma sensu doszukiwać się na siłę, kto ma rację. Faktem jest, że pierwszą bramkę udało się nam strzelić dopiero w II połowie.
UAM Poznań – Uniwersytet Warmińsko-Mazurski z Olsztyna 3:0
Bramki: Sypniewska 15’, Grzechowiak 21’, Machnacka 22’.
Ostatni mecz w fazie pucharowej nie miał już dla nas większego znaczenia. Po wygranej Olsztynem pierwsze miejsce w grupie mieliśmy zagwarantowane. Mimo to UAM podszedł do spotkania profesjonalnie i nie patyczkował się z przeciwnikiem. Był to mecz bez większych historii, ponieważ nasza drużyna była lepsza w każdym aspekcie gry.
UAM Poznań – Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy Siedlce 9:0
Bramki: Busza 3’,17’, Kutnik 8’, Grześkowiak 9’, Fronczak 13’, Rezler 20’, Machnacka 22’, Pawłowska 23’, Pawlik 24’
FAZA PUCHAROWA:
ĆWIERĆFINAŁ:
Niedzielne spotkanie rozpoczęliśmy bojem z Uniwersytetem Medycznym z Łodzi. Wygrana dawała nam już pewny awans do turnieju finałowego. To mogło być ciężkie spotkanie. Mogło, ale nie było. UAM Poznań jeszcze raz pokazał swoją siłę i nie dał najmniejszych szans rywalom. Kto wie czy to właśnie nie to zwycięstwo nie przyćmiło nieco naszej uwagi.
UAM Poznań – Uniwersytet Medyczny z Łodzi 11:2
Bramki: Busza 2’, 12’, 19’, 19’, Fronczak 10’, 20’, Machnacka 14’, 21’, Grzechowiak 8’, Kutnik 22’, Sypniewska 24’
PÓŁFINAŁ:
W półfinale przyszło się nam bowiem zmierzyć niespodziewanie z ekipą Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego z Bydgoszczy, która sprawiła niespodziankę pokonując wcześniej AWF Warszawę. Nasz rywal miał być podmęczony tamtym spotkaniem, a naszym atutem miała być znacznie dłuższa ławka rezerwowych. Zamiast fetowania wygranej i planach na finałową batalię, trzeba było przełknąć gorzką pigułkę. Piłkarki z Bydgoszczy do przerwy wygrywały dwa do zera, a na początku drugiej połowy dołożyły jeszcze jedno trafienie. Wydawało się, że będzie już po spotkaniu. UAM-ki pokazały jednak hart ducha i doprowadziły do wyrównania! W rzutach karnych zabrakło nam jednak szczęścia i zamiast walczyć w finale trzeba było nacieszyć się walką o pozycję numer trzy.
UAM Poznań – Uniwersytet Kazimierza Wielkiego z Bydgoszczy 3:3 (k.1:2)
Bramki: Busza 16’, Pawłowska 17’, Sypniewska 19’
MECZ O III MIEJSCE:
W boju o najniższy stopień na podium mierzyliśmy się z kolejną rewelacją turnieju, (pierwszą była drużyna z Bydgoszczy) a więc zespołem prowadzonym przez Tomasza Aftańskiego, Uniwersytetem Gdańskim. Jak to mawiają, historia lubi się powtarzać. Dlatego należy się jej uczyć, by nie popełniać tych samych błędów co kiedyś. Nasze zawodniczki zapomniały chyba o tym stwierdzeniu. Scenariusz był bowiem identyczny, jak ten z półfinałowego pojedynku. UG wysunęło się na prowadzenie dwa do zera, a UAM w ostatniej chwili doprowadził do wyrównania. Tym razem szczęście nas już nie opuściło i w karnych nie było na nas mocnych.
UAM Poznań – Uniwersytet Gdański 2:2 (k.0:2)
Bramki: Fronczak 12’, Busza 21’
WNIOSKI: Półfinałowy turniej pokazał drużynie, jak i sympatykom, że w Gdańsku Poznanianki z całą pewnością powalczą o medale. Nasze ostatnie dwa mecze dały jednak sporo do myślenia. Można w turnieju strzelać i przeważać, ale nie należy się nigdy zapędzać myślami do przodu. Nadmierna pewność siebie może być szybko i brutalnie skarcona. Całe szczęście, że ta lekcja pokory miała miejsce w półfinałach, a nie w ostatecznym turnieju AMP.
UAM na turnieju wystąpił a następującym składzie: Aleksandra Przybył - Patrycja Balcerzak, Alicja Busza, Paula Fronczak, Agnieszka Grzechowiak, Karolina Grześkowiak, Agata Kutnik, Dominika Machnacka, Żaneta Pawlik, Magdalena Pawłowska, Agnieszka Rezler, Sandra Sałata, Adrianna Sypniewska, Mariola Żyła
