KU AZS UAM POZNAŃ - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 14, wczoraj: 31
ogółem: 696 227

statystyki szczegółowe

Natalia Jacuk "Niucha"

Natalia Jacuk w piłkę zaczęła grać w klubie MUKS Duet Włocławek. Później był Medyk Konin, a obecnie broni barw PSP Poznaniak (od nowego sezonu Koziołek Poznań), gdzie pełni rolę kapitana zespołu.Na swoim koncie ma też występy w młodzieżowej Reprezentacji Polski. Dziś swą piłkarską pasję realizuje również jako trener w jednym z poznańskich klubów. Popularna "Niucha" to świetna tancerka i śpiewaczka w jednym. Jej największą miłością poza sportem są zwierzęta, szczególnie węże i pająki. Fanka profesjonalnego tańca na rurze i nasz zespołowy informatyk.

 

I. Połowa

 

1. Dlaczego piłka nożna?

Gdy byłam dzieckiem miałam więcej kolegów niż koleżanek. Nigdy nie lubiłam lalek barbie i nie dawałam się mamie ubierać w spódniczki. Fascynowało mnie wszystko co było bardziej dla chłopców  ;) chodzenie po drzewach, płotach, budowa szałasów,  podchody i oczywiście gra w piłkę.

 

2.  Piłka jest dla mnie?

przeszłością, teraźniejszością i przyszłością

 

3.Najlepsze i najgorsze piłkarskie wspomnienie?

Najlepsze wspomnienia piłkarskie mam z czasów gimnazjalnych. Bardzo miło wspominam mojego pierwszego trenera Kazimierza Sławińskiego , który z kilku sprawnych ruchowo dziewcząt zrobił nie najgorsze piłkareczki i niezły zespół. Nie ciążyła na nas żadna presja. Bawiłyśmy się piłką i wygrałyśmy wtedy jako DUET Włocławek ligę wojewódzką.

Myślę, że moim najgorszym piłkarskim wspomnieniem będą moje pomeczowe bóle głowy , ale wspomnieniem będą tylko wtedy jeśli znajdę jakiś cudowny lek, który pomoże mi je zwalczyć.

 

4.  Gdyby nie piłka ?

- zapewne nie byłoby mnie teraz w Poznaniu,

- nie poznałabym wielu sympatycznych, wartościowych dziewczyn zafascynowanych piłka tak jak ja,

- nie poznałabym miłości swojego życia ;)

 

5. Największe piłkarskie marzenie?

Jako zawodniczka nie oczekuje zbyt wiele, ale od jakiegoś czasu marzy mi się grupka małych „piłkarek”, z którymi mogłabym prowadzić zajęcia  i przekazywać wszystko to czego sama przez tyle lat się nauczyłam.

 

 

II. Przerwa

1.     

      1. Doda czy Violetta Villas?

      Violetta Villas i piosenka „Przyjdzie na to czas…” wygrywa.

 

      2. Białe kozaczki czy dres z kreszu?

        Pamiętam, że miałam za czasów szkoły podstawowej białe lakierowane zimowe kozaczki ale dzieciom się chyba wybacza takie rzeczy ;). Obecnie zdecydowanie dres z kreszu

         

      3. Czernina czy flaczki?

      Nie pogardziłabym żadną z tych zup. Z gotowaniem jestem na etapie przyrządzania ziemniaków, makaronów, kasz itp. Do zupy jeszcze daleko, wiec jem wszystkie kiedy tylko mam taka okazje

      

      4. Taniec na rurze czy "Taniec z gwiazdami"?

      Taniec na rurze… niezła forma fitnessu… polecam

      

     5. Rysiek z klanu czy Justin Bieber?

      Żaden do mnie nie przemawia  

 

 

II. Połowa

 

1.       1. W szatni…hmmm… przed treningami rozgadana, ale przed meczem raczej już tylko skoncentrowana, przysłuchująca  się wskazówkom trenera :)

2.       2. Na boisku... robię to co kocham, wiec jestem szczęśliwa .  Uwielbiam emocje towarzyszące boiskowej rywalizacji

3.       3. W domu... To zależy, w którym…mam ich ostatnio za dużo. Ale jedno jest pewne w każdym na swój sposób odpoczywam

4.       4. Gdy byłam mała...mama mówiła na mnie „TERRORYSTKA”, mimo tłumaczeń nie mogę zrozumieć dlaczego. Z moich wspomnień byłam wzorowym i grzecznym dzieckiem ;)

5.       5. Książka, internet, kino, spacer czy TV? W południe - Internet, popołudniem -  spacer, wieczorkiem - kino, późnym wieczorkiem cieplutka kołderka i TV

Najnowsza galeria

Kampania promująca kobiecy futsalu i KU AZS UAM Poznań
Ładowanie...

Reklama